Wiadomości - Aktualności - Poczet władców Pomorza - Dynastia Sobiesławiców
Losowe zdjęcie
Kalwaria wejherowska
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)

« 1 ... 67 68 69 (70) 71 72 73 ... 408 »
Wysłane przez: Redakcja-nk dnia 26.11.2015 16:30:00 (1055 odsłon)
Aktualności


Świętopełk II Wielki, siedzący na koniu nad brzegiem morza, uwięziona w wieży księżniczka Damroka oraz Sambor II na tle nieistniejącego już zamku w Tczewie, Małgorzata - córka księcia Sambora II i królowa Danii, Racibor - czarna owca rodu Sobiesławiców czy Mściwoj I Gdański - ojciec Świętopełka II. To jedne z 14 wizerunków władców Pomorza z Dynastii Sobiesławiców, które stworzył Maciej Tamkun - malarz i regionalista, wykorzystując swoją wyobraźnię artystyczną i wiedzę historyczną.

Całość została wydana nakładem Wydawnictwa Region z Gdyni i Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie. Dzięki uprzejmości Autora oraz wejherowskiego Muzeum (właściciela praw autorskich do obrazów), publikujemy na naszej stronie http://kaszebsko.com/poczet ilustracje i krótkie opisy poszczególnych władców. Dziękujemy za udostępnienie materiałów. Zapraszamy do lektury!

http://kaszebsko.com/poczet

Wysłane przez: Redakcja-nk dnia 20.11.2015 15:01:59 (1032 odsłon)
Aktualności


Polecamy lekturę artykułu "Verein für kaschubische Volkskunde w latach 1907-1914. Ludoznawstwo kaszubskie między niemieckością a polskością", który ukazał się na łamach Zapisków Historycznych wydawanych przez Towarzystwo Naukowe w Toruniu.

Autorem opracowania jest Edmund Kizik z Instytutu Historii PAN.

Bezpośredni link do artykułu: http://www.zapiskihistoryczne.pl//files/issues/8ceedb286e993ac1d644be287afb9e9f_ZH_2015_2_Kizik_N.pdf

Źródło: http://www.zapiskihistoryczne.pl/pl/numery/aktualny

Wysłane przez: Redakcja-nk dnia 20.11.2015 13:40:00 (1333 odsłon)
Aktualności


Na stronie http://kaszebsko.com/polacy-o-kaszubach ukazał się 8. artykuł Dariusza Szymikowskiego z cyklu "Polacy o Kaszubach - ostatnie dwa stulecia".

Zapraszamy do lektury!

Wysłane przez: Redakcja-nk dnia 17.11.2015 23:58:15 (1331 odsłon)
Aktualności


Nakładem Wydawnictwa Oskar ukazuje się IV tom "Herbarza szlachty kaszubskiej" Przemysława Pragerta. Po 10 latach od daty wydania I tomu ukazuje się ostatnia część pracy będącej całościowym kompendium wiedzy o wszystkich znanych herbach szlachty kaszubskiej i dziejach jej rodów.

Herbarz szlachty kaszubskiej. Tom IV (Wydawnictwo Oskar & BiT) to ostatnia część pracy będącej całościowym kompendium wiedzy o wszystkich znanych herbach szlachty kaszubskiej i dziejach jej rodów. Stanowi on podsumowanie blisko 30 lat badań Przemysława Pragerta, którego założeniem było zebranie w kilkutomowej monografii wszystkich używanych przez szlachtę na Kaszubach herbów znajdujących się w źródłach i opracowaniach, wzbogaconych o herby poświadczone w zabytkach materialnych: kościołach, cmentarzach, innych budowlach i zachowanych pieczęciach. Dzięki temu Czytelnik otrzymuje w ramach IV tomu 548 stron, na których znajdują się opisy 70 kaszubskich rodów, ponad 300 wizerunków historycznych herbów oraz trzy indeksy: osobowy, herbowy i nazw geograficznych. O wartości wydawnictwa najlepiej świadczą nagrody i wyróżnienia, którymi zostały uhonorowane tomy I-III. W 2006 roku tom I został wyróżniony II nagrodą za edycję na VII Kościerskich Targach Książki Kaszubskiej i Pomorskiej. Z kolei w 2008 roku w siedzibie PAN w Warszawie jego autor otrzymał prestiżową nagrodę im. Adama Heymowskiego, przyznaną przez Polskie Towarzystwo Heraldyczne oraz I nagrodę na IX Targach Książki w Kościerzynie.

Przemysław Pragert – historyk i publicysta, od ponad 30 lat badający herby i genealogię kaszubskich rodów szlacheckich. Początkowo publikował artykuły na ten temat w „Pomeranii”, z czasem objętość materiału wpłynęła na powstanie „Herbarza”. Jak sam mówi, „Założeniem było zebranie wszystkich używanych przez szlachtę na Kaszubach herbów, znajdujących się w źródłach i opracowaniach, wzbogaconych o herby znane z zabytków materialnych: kościołów, cmentarzy, innych budowli i zachowanych pieczęci”.

Fragment tekstu:

Już pobieżne badania archiwaliów – dotyczących głównie ziemi puckiej – potwierdzają, że w XVI wieku herby miała i posługiwała się nimi nie tylko szlachta piastująca urzędy, w tym najniższy urząd ławnika sądu ziemskiego, zajmowany często przez szlachtę jednowioskową i cząstkową, ale także i niezamożna szlachta nieurzędnicza, w tym również cząstkowa. Przykładem mogą tu być odnalezione przeze mnie herby Warzewskich z końca XVI – początku XVII wieku, Guta z części Radoszewa, czy niezidentyfikowanego szlachcica z tego samego terenu. Potwierdza to opublikowany w 1927 roku przez Dziadulewicza „Rekognicjarz poborowy powiatu tucholskiego z 1570 roku”, gdzie odnotowano znaczną liczbę drobnej szlachty posługującej się własnymi herbami. Dopiero wiek XVII i związane z nim wojny szwedzkie rujnujące kraj i wyraźnie zubożające społeczeństwo spowodowały zanik pieczęci herbowych wśród tzw. szlacheckiego drobiazgu.
Poza tym, przegląd wielu oryginalnych odcisków pieczęci, szczególnie pochodzących z XVII i XVIII wieku, uwidocznił, jak bardzo niektóre z nich odbiegają od zasad heraldyki, co wynikało niewątpliwie z niskiej świadomości heraldycznej osoby zamawiającej pieczęć, ale i zapewne z fantazji twórcy pieczęci, rytownika czy grawera. Charakterystycznym przykładem może być herb Michała Marcina Lipińskiego z 1757 roku, gdzie istotne elementy herbu: gwiazdy i półksiężyc wyryte zostały poza tarczą herbową i obok klejnotu…




www.wydawnictwooskar.pl

Księgarnia internetowa:
www.maszoperia.org

Wysłane przez: Redakcja-nk dnia 16.11.2015 22:00:00 (1512 odsłon)
Aktualności


"Pamiętaj że jesteś inny niż inni i właśnie to stanowi o tym, że jesteś wspaniały. Takie właśnie są Kaszuby inne niż cały świat, a Kaszubi to nie Polacy ani nie Niemcy pamiętajmy o tym" - przekonują działacze Koła Młodzieży Kaszubskiej "Nowô Tatczëzna" w ramach akcji "Wspaniała i odrębna kultura Kaszub" na stronie https://www.facebook.com/events/902764183138564



Przed dwoma laty Ślązacy i Kaszubi uruchomili stronę "Jestem Kaszubą, jestem Ślązakiem, a nie Polakiem" https://www.facebook.com/niepolacy, gdzie postulowana jest możliwość otwartego deklarowania swojej przynależności narodowej.

Nowô Tatczëzna skupia się bardziej na podkreślaniu odrębności kulturowej Kaszubów, co jednak i tak wzbudza kontrowersje, czego dowodem jest gorąca dyskusja, jaka rozwinęła się na stronie. Zachęcamy do włączenia się i wyrażenia swojego zdania.

Wysłane przez: Redakcja-nk dnia 16.11.2015 18:20:00 (1068 odsłon)
Aktualności


Na naszej stronie internetowej ukazał się rozbudowany (w stosunku do poprzedniej wersji) artykuł poświęcony historii Kaszubów w Stanach Zjednoczonych.

Autorem opracowania jest James J. Divita, Ph.D. Zapraszamy do lektury!

* w j.polskim http://kaszebsko.com/uploads/Kaszubi%20w%20USA%202.pdf
* english version http://kaszebsko.com/uploads/Kashubs%20in%20the%20US%202.pdf

Wysłane przez: Redakcja-nk dnia 13.11.2015 14:00:00 (974 odsłon)
Aktualności

Na stronie http://kaszebsko.com/polacy-o-kaszubach ukazał się 7. artykuł Dariusza Szymikowskiego z cyklu "Polacy o Kaszubach - ostatnie dwa stulecia".

Bezpośredni link do artykułu http://kaszebsko.com/uploads/polacy_o_kaszubach/Polacy%20o%20Kaszubach%207.pdf Zapraszamy do lektury!

Wysłane przez: Redakcja-nk dnia 6.11.2015 15:00:00 (1230 odsłon)
Aktualności

Na stronie http://kaszebsko.com/polacy-o-kaszubach ukazał się 5. artykuł Dariusza Szymikowskiego z cyklu "Polacy o Kaszubach - ostatnie dwa stulecia".

Bezpośredni link do artykułu http://kaszebsko.com/uploads/polacy_o_kaszubach/Polacy%20o%20Kaszubach%206.pdf

Zapraszamy do lektury!

Wysłane przez: Redakcja-nk dnia 31.10.2015 9:00:00 (1022 odsłon)
Aktualności


Dominującym – jeśli idzie o natężenie i czasową kondensację wierzeń i zwyczajów zaduszkowych na Kaszubach – okresem roku obrzędowego jest oktawa Dnia Zadusznego.

W tradycyjnej formie kulturowej (jaka występuje jeszcze w niektórych wsiach, pustkach i coraz mniej licznych kręgach rodzinnych miast i osiedli) uwaga, energia wszystkich domowników skupiona była w tym czasie na specyficznym odniesieniu do życia pozagrobowego, detalicznie zaś do świata dusz przebywających w czyśćcu.



Ta właśnie relacja angażuje i skłania do – nieraz wręcz przesadnej i pedantycznej – troski o groby bliskich zmarłych, co wcale nie jest wymogiem chrześcijańskiej wiary, albowiem przez wieki grzebano bez trumny (w płótnie, całunie – imitatio Christi), wkładano zwłoki do zbiorowych mogił, a w każdym razie nie wznoszono trwałych, oznaczonych (zarezerwowanych) grobowców. Co najwyżej w świeżą mogiłę zatykano raczej nietrwały krzyżyk drewniany, nie przejmując się samym miejscem pochówku. W tradycji chrześcijańskiej koncentrowano się raczej na duchowym wymiarze communio sanctorum, co wiązało się przede wszystkim z wysiłkiem modlitewnym i pokutnym.

Kaszubi, jak zresztą wszyscy niemal Polacy, czyszczą groby, konserwują, stawiają nowe płyty (dla zmarłych przed 1 listopada), kupują znicze i kwiaty. Dawniej dominowały ozdoby własne: gałęzie jodły, świerku i wieńce „zaduszne” z świerku lub bukszpanu. Motyw wieńca ma korzenie antyczne; funkcjonował jako symbol ofiary lub apotropaion (środek odpędzający demony). Starsze i średnie pokolenie czyni też przygotowanie duchowe: jego istota jest spowiedź, zmierzająca do zyskiwania odpustów za dusze czyśćcowe.

Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny

Dawniej sprawa była jasna: uroczystość Wszystkich Świętych jest dla świętych, Dzień Zaduszny dla dusz. Zniesienie dnia wolnego w Zaduszki spowodowało „zdublowanie” świąt i treści. Święci ustępują zmarłym, a Kościołowi trudno znaleźć wyjście z tej sytuacji. Niedawno Kaszubi chodzili jeszcze gremialnie na mszę przedpołudniową, a potem na cmentarz. Teraz nawet przed południem msze św. się wyludniają, a wszyscy ściągają na cmentarze. Zaniechano już zupełnie nieszporów żałobnych. Istotnym elementem celebracji jest procesja żałobna (5 stacji), podczas której – w parafiach z tradycją śpiewaczą – śpiewa się pieśń „Dzień on, dzień Sądu Pańskiego” i pieśni przygodne. Przechodząc przez cmentarz kapłan okadza groby i kropi je wodą święconą. W wierzeniach starszego pokolenia woda ta spada także na przebywające na swych grobach dusze, gładząc im grzechy, przynosząc ochłodę i skracając czyściec (w Bawarii na wiejskich cmentarzach zaobserwowałem powszechny zwyczaj ustawiania na grobach cynowych naczyń z wodą święconą. Wychodzący ze świątyni nawiedzając groby na modlitwę każdorazowo dokonują aspersji. Zużycie tego sakramentale jest więc tam znaczne). Dotykamy tu ważnego aspektu wierzeniowego – wiary w obecność dusz czyśćcowych na grobie i, jak widać z innych komponentów zaduszek, w ogóle w eonie doczesnym. Dość popularny jest motyw „urlopu z czyśćca” nawiązujący do wczesnośredniowiecznych visiones (święta Pańskie, maryjne, niedziela), które ukazywały (exempla Jakuba z Vitry) bądź „ulgę” w cierpieniach, bądź „przepustkę” na ziemię (poratunek od żywych lub z inną misją), bądź wreszcie „dzień wybawienia” i udział w liturgii ziemskiej. W wierzeniach Kaszubów dusze przychodzą z zaświatów na dźwięk bicia dzwonów, gdy rusza procesja zaduszna.

Duże znaczenie przypisuje się światłu. Zapalane na grobach lampki, znicze, świece (dawniej prawie nikogo nie było na to stać) nie są tylko „symbolem” miłości, pamięci, wdzięczności, wreszcie modlitwy i życia łaski. One oświecają miejsce duszom, ogrzewają je, pokazują drogę, gładzą (spalają) grzechy. Ogień odpędza też demony. Światło ma więc funkcje „użytkowe” i estetyczne. Można przypuszczać, że stawiający je chcieli pomóc duszom, w zamian spodziewając się z ich strony życzliwości.

„Msza duchów”

Najstarsi autochtoni zgodnie podają, iż o północy we wszystkich kościołach zmarły kapłan (pokutująca dusza) sprawuje Najświętszą Ofiarę w obecności parafialnych dusz czyśćcowych. Na tę osobliwą liturgię szanujący tradycję kościelny wykłada na ołtarz szaty mszalne i paramenty liturgiczne. Duchy zapalają kościelne światła, uczestniczą we mszy i odchodzą z ziemi. Przekazywane w tradycji ustnej relacje podkreślają, że nikt z żywych nie może duszom przeszkadzać, bo musiałby umrzeć. Tylko nielicznym śmiałkom udało się ujść z życiem. Motyw ten ma korzenie starochrześcijańskie a XIX w. znany był w wielu krajach Europy.

Warto wspomnieć o zwyczaju specjalnych modlitw za dusze w czyśćcu, nazywanych „zdrowaśkami”, „wypominkami”, „wymiankami”. Etnologowie i liturgiści wywodzą je z pogańskich ofiar składanych zmarłym i posiłków odbywanych na grobach (co do dziś ma miejsce w rejonach prawosławnych). Wydaje się, że jest to interpretacja nieuprawniona: starożytny i średniowieczny Kościół podczas liturgii praktykował commemoratio mortuorum. W kanonie lub w miejscu dzisiejszej modlitwy wiernych celebrans bądź lektor odczytywał imiona świętych, zywych (władcy, biskupa, fundatorów kościoła) i zmarłych. Lista tych ostatnich rozrastała się bardzo, więc w rycie rzymskim (Karol Wielki), bardzo praktycznym, wyrzucono ją, a później – w nawiązaniu – przywrócono jako oratio fidelium. Na Kaszubach, zwłaszcza wiejskich, zdrowaśki jednorazowe (w oktawie zadusznej) i roczne (przed sumą) są czymś koniecznym.

Przed II wojną światową proszącym dawano chleb w zamian za modlitwę za duszę.

Wieczór i noc 1/2 listopada w rodzinach rolniczych do dziś ma swoisty klimat. Starsi wierzą, że dusze odwiedzają swe dawne domostwa i gospodarstwa. Wieczorem nie należy więc oddalać się od domu (dusze chodzą środkiem drogi), spuszczać psów, wylewać na podwórze wody, czynić jakichkolwiek hałasów, muzykować. Dla gości z zaświatów zostawiano dawniej wolne miejsca na ławie przy piecu, a nawet chleb, masło i napój. Nie wolno jednak pozostawiać sztućców.

W wielu rodzinach odmawiano w intencji dusz różaniec, sporadycznie odprawiano też tzw. „małą pustą noc”. Rodzina i sąsiedzi gromadzili się na śpiewanie pieśni żałobnych, różaniec i wspólny posiłek. Obrzęd ten odprawiano w familiach „spiéwôków” oraz tam, gdzie w ostatnim roku ktoś z domowników zmarł.



W Dzień Zaduszny obowiązywał zakaz wszelkich prac polowych, ziemia bowiem aż roi się od dusz poszukujących pomocy. W niektórych parafiach praktykuje się drugą procesję z kościoła na cmentarz. Informatorzy twierdzą, że w ten sposób kapłan i wierni „odprowadzają dusze” na cmentarz. W kategoriach antropologii kulturowej możemy wyprowadzić wniosek, iż stanowi to zakończenie bezpośredniego kontaktu, przenikania się świata ziemskiego i sfery pozaziemskiej (kontaktu dla żywych ambiwalentnego, dusze bowiem mogą odpłacać się wstawiennictwem u Boga lub mścić się i szkodzić). „Odprawienie” duchów w zdystansowany, właściwy im świat – czyściec, nie oznacza jednak rozdziału definitywnego. Przez całą oktawę Dnia Zadusznego Kaszubi starają się nawiedzać cmentarz, zyskiwać odpusty, ofiarować Komunię św. W wielu rodzinach do dziś zachowuje się chwalebny zwyczaj odmawiania przez cały listopad różańca za dusze w czyśćcu cierpiące.

Zarysowane wierzenia i zwyczaje zaduszne, aktualizowane z okazji dni Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego, uprawniają do kilku wniosków:

1. Eschatologia katolicka na przestrzeni minionych stuleci w praktyce i credo Kaszubów została inkorporowana w słowiańskie wyobrażenia dotyczące życia pozagrobowego

2. Nieomal wszystkie elementy „pogańskie” otrzymały miejsce w zwyczajach kościelnych, absorbując – zapewne dzięki wysiłkom duszpasterskim – sens chrześcijański

3. Trwające do naszych czasów relikty wierzeń przedchrześcijańskich „przykleiły się” do rytów i wierzeń chrześcijańskich, dzięki czemu zachowały się tak długo. Ich funkcją jest bowiem „poszerzanie” – w jakimś stopniu heterodoksyjne – dość oszczędnej i ostrożnej eschatologii katolickiej

4. Zanik wielu zwyczajów pobożnych skorelowany jest z tempem porzucania elementów pozachrześcijańskich. Gdzie ginie żywa wiara, tam tez nie ma miejsca na jej „nadużycie” w postaci oddalonej od ortodoksji.

* * *

Powyższy tekst jest konspektem wykładu ks. Jana Perszona wygłoszonego 10 listopada 2004 w Lęborku. Autor prowadził badania etnograficzne, których wyniki zawarł pracy habilitacyjnej, wydanej jako książka „Na brzegu życia i śmierci. Zwyczaje, obrzędy oraz wierzenia pogrzebowe i zaduszkowe na Kaszubach”, Bernardinum 1999

Wysłane przez: Redakcja-nk dnia 30.10.2015 15:35:06 (783 odsłon)
Aktualności


Na stronie http://kaszebsko.com/polacy-o-kaszubach ukazał się 5. artykuł Dariusza Szymikowskiego z cyklu "Polacy o Kaszubach - ostatnie dwa stulecia".

Bezpośredni link do artykułu http://kaszebsko.com/uploads/polacy_o_kaszubach/Polacy%20o%20Kaszubach%205.pdf

Zapraszamy do lektury!

« 1 ... 67 68 69 (70) 71 72 73 ... 408 »
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002